180213

Wierzycie w Yeti? A Chupacabre? Sasquatcha? Yowie? Ja podchodzę do informacji o tego typu zwierzach z pewną dozą ciekawości lecz bez przesadnej paniki. DO CZASU. Do czasu gdy Yeti zawitał do mojego domu. I to na moją prośbę! Byłam jednak dla niego okrutna - w swoim pierwotnym stanie przetrwał jedynie parę dni, później został pocięty. Bez obawy - nie było w nim ani krzty życia;)
Yeti skończył dość feralnie, jednak przyczynił się do narodzin, póki co, jednej nowości. Mianowicie białego futra. Z reszty zwierza mam zamiar zrobić kamizelkę, której szukam już od dawna;)


 Wiecie, że mam lekkie zapędy w stronę kiczu. Biały kosmacz, co by nie mówić, może wyglądać bardzo krzykliwie, więc na pierwsze wyjście dobrałam do niego dość neutralną bazę.  Prezentacja futra musiała odbyć się w dogodnych warunkach. Jak chodzi o ilość kiczu, to trudno przyćmić moje nowe wdzianko (chyba że wdziankiem w niemniej atrakcyjnym kolorze, landrynkowy róż może zdziałać cuda), jednak zdaje się, że walentynkowej atmosferze się udało! Ba, atmosferze. Wszechobecnym świecącym atrybutom. Nie wiem jak nazwać TO co zobaczycie poniżej. Mostek miłości? Mostek trzech serc? Tak czy siak, jest dużo kiczu, więc osobom o bardziej wysmakowanym guście niż ja proponuję opuszczenie strony;)


Futro | Faux fur DIY

W drugiej części notki chciałabym przedstawić Wam moje obserwacje dotyczące wyprzedaży oraz to, co udało mi się na nich 'upolować'.
Ci którzy goszczą tu już dłużej, pewnie zauważyli, że duża część moich ubrań pochodzi z second handów lub Allegro. Bardzo lubię 'sport' jakim jest czyhanie na okazje, dlatego też, przez większość roku do sieciówek i sklepów wybieram się jedynie na przyszpiegi - zobaczyć co w trawie piszczy i znaleźć to w dużo bardziej atrakcyjnej cenie gdzie indziej;) Na większe zakupy do centrów handlowych wybieram się dwa razy w roku-podczas wyprzedaży;) Nie wiem jak Wy, ale ja wprost nienawidzę tego uczucia, gdy kupię coś w regularnej cenie, a później zobaczę na przecenie!
Dobrym pomysłem jest założenie sobie swojego domowego 'funduszu wyprzedażowego';) Odkładanie nawet małych sum, by potem bardziej przyszaleć na przecenach;) Ja staram się robić zakupy z głową, więc ilość moich nabytków nie jest może bardzo imponująca, lecz wiem, że posłuży mi nie raz. Nie gromadzę na siłę, ale oczywiście przyznam, że zdarzają mi się mniej przemyślane zakupy;)
Zawsze stawiam na buty. Mimo bardzo wielu negatywnych opinii ja najczęściej kupuję je w Zarze. Fasony zawsze mi odpowiadają, z jakością i wygodą raczej też nie mam problemu.

Zara, Stradivarius

Drugą poszukiwaną przeze mnie rzeczą są spodnie. Bardzo trudno jest mi znaleźć odpowiedni fason, więc podczas obniżek mierzę ich niezliczoną ilość. W tym roku niestety nie udało mi się znaleźć najbardziej potrzebnych, czyli zwyczajnego, czarnego, woskowanego modelu. Zbyt długo zastanawiałam się również nad zakupem czerwonych oraz białych z lampasami, zniknęły szybciej niż się spodziewałam;)
H&M, Bershka
H&M, New Yorker
 H&M, Bershka

Reasumując na wyprzedażach zaoszczędziłam około 3300 zł;) Dużo? Mało? Pojęcie względne. Oczywiście w pierwotnej cenie nie kupiłabym prawie niczego - wg mnie te rzeczy po prostu nie są nigdy tyle warte. Krótkie spodenki 160 zł? Narzutka w cekiny 400 zł? Nie, dziękuję.
Jak widzicie większość zakupów zrobiłam w najpopularniejszych sieciówkach. Bardzo miło zaskoczył mnie H&M w którym z wyprzedaży korzystam rzadko. W Tym rok wiele rzeczy dotrwało do ostatnich obniżek a ceny oscylowały w granicach 20/30 zł (mi za tyle udało się kupić srebrną bluzkę i spódniczkę, cekinową narzutkę oraz torebkę).
Szczerze mówiąc, to mam nadzieję, iż nie jest to mój ostateczny bilans wyprzedażowy, mam na oku jeszcze parę rzeczy, a przecież to właśnie teraz ceny 'spadają' najniżej!
Z niecierpliwością czekam, aż będę mogła Wam pokazać wszystkie zakupy w zestawach, niestety jak zwykle postawiłam w większości na wiosenno letnie rzeczy;)
A Wy skorzystaliście z obniżek? Co udało się Wam kupić:)?


33 komentarze:

  1. Według mnie rewelacyjnie wyglądasz. Ja również większość kupuję w sieciówkach- no, a przeceny- nic, tylko kupować :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wyprzedaże, a najbardziej cieszy mnie fakt, że za równowartość jednej pary spodni w cenie przed obniżką mogę kupić min. 3 rzeczy- w tym spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Btw. Ładnie Ci w futerkach :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne to futerko po przeróbce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wyglądasz, super rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Amazing outfit, your jacket is gorgeous :P
    And i like the white boots from Stradivarius and the gold bag from HM, amazing! :P
    Kiss*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w tym futrzaku wygladalabym komicznie, ale na tobie mega mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  8. W zupełności się z tobą zgadzam! Też jakieś 3,4 miesiące przed wyprzedażą odkładam sobie żeby później móc kupić choć połowę z tego co sobie upatrzyłam. I tak zwykle nie udaje się kupić tego wszystkiego co by się chciało.. Masz rację, że ceny w sieciówkach są mocno przesadzone.. Można to poznać po tych właśnie wyprzedażach.. skoro można spodnie przecenić na 39zł i jeszcze na nich zarabiać to dlaczego ich pierwotna cena wynosi 169zł?? Nigdy tego nie zrozumiem.
    Pozdrawiam ciepło, Madlen.
    P.S. też mam tę torebkę z piórami (całe 14,90zł):D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Ja spodnie kupiłam przecenione ze 160 na 30! A ostatnie sztuki pewnie będą sprzedawane za 20;)
      Haha taaak, torebka też była korzystną przeceną;)

      Usuń
  9. owww, jeśli tak wygląda Yeti to ja natychmiast przestaję się bać! lubię Twój dystans do siebie i do mody. masz u mnie ogromnego plusa :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. hahahha!!! :D już wiem gdzie sie podział mój futrzak XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha, a tak się dopytywałam, że niby nic nie wiem:>:>

      Usuń
  11. piękne, klimatyczne zdjęcia:) futrzak jest obłędny- świetnie się spisałaś:)
    ja również uwielbiam wyprzedaże- po co przepłacać? można przecież poczekać i nabyć te same rzeczy za połowę ceny:) zwłaszcza jeżeli chodzi o Zarę- ich ceny są czasami z kosmosu;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ahh jeżeli yeti ma być takie piekne to chcę je spotykać codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne miejsce do zdjeć i wspaniale dobrane ubranka, wszystko doskonale ze sobą wygląda :)
    Cudowne nowości jakos w tym sezonie nie udało mi sie zdobyc wyprzedazowych perełek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no fajne te yeti, fajne :) a ciuszki super upolowałaś !

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie wyglądasz!
    Futerko jest cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjęcia są super, mają klimat! A rzeczy z przecen rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  17. wyglądasz rewelacyjnie w tym futrze ♥
    Pozdrawiam Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo fajne futro ;) i masz boskie te czarne buty <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze4 zdjęcie, bardzo pozytywne! ;) Ogólnie podoba mi się ten zestaw i kilka poprzednich, które przegapiłam też są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O ja w tym roku przegapilam, na cekinowa narzutke poluje juz dlugo...mam nadzieje ze znajde idealna
    Piekne zdjecia..zreszta jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyprzedaże są jak najbardziej okey. W tym okresie widac ile warte są ciuchy z sieciówek.
    Futerko extra <3
    Jestem zakochana w Twoim kolorze włosów, to pewnie naturalne:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, naturalne;) W pakiecie z naturalnymi pasemkami i odrostami;)

      Usuń
  22. wow, amazing. loving all your purposes!
    i hope youll like my blog as i love your one!! definitely keep like this, and i wish we could follow each other and stay in touch!!

    xxx
    www.malesclutch.blogspot.com

    Sergio,

    OdpowiedzUsuń
  23. ślicznie, trochę kiczu w życiu się przyda, nie wszystko musi być mega cool ;P podoba mi się:) wpadaj też do mnie:)

    http://high-heeled-view.blogspot.com/

    <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny blog!!!! Zapraszam równiez do mnie: http://fashion-hideout.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. ♥ ♥ ♥ futrzak jest obłędny ...

    OdpowiedzUsuń
  26. a skąd ten futrzak przybył?:) świetny pomysł z przeróbką: z jednego wielkiego Yeti kamizelka i futerko:) jeśli chodzi o wyprzedaże, to głównie rozglądam się za dodatkami i butami. wierzę, że wszystko znajdę w swoim czasie w second handzie:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń